Poplista

1
sanah, Krzysztof Zalewski Eviva l'arte! (K. Przerwa-Tetmajer)
2
Ed Sheeran Azizam
3
Sobel, francis, Deemz KOCHASZ?

Co było grane?

18:30
FAKTY RMF FM
18:31
Vix.N Ne Rozumiju
18:34
Will.I.Am This Is Love

Taką opinię o Marcie Manowskiej mają uczestnicy „Sanatorium miłości”! Kuracjuszka ujawnia prawdę

Fani „Sanatorium miłości”, a także formatu „Rolnik szuka żony”, nie mogą wyobrazić sobie tych programów bez Marty Manowskiej. Widzowie zawsze mają wrażenie, że kobieta zaraża uśmiechem i pozytywną energią. Czy to na pewno prawda? Jedna z kuracjuszek, która miała okazję spędzić trochę czasu w towarzystwie dziennikarki, opowiedziała nam o szczegółach pracy z nią.
Marta Manowska, fot. AKPA

Marta Manowska: kariera

Marta Manowska to urodzona w 1984 roku dziennikarka i prezenterka telewizyjna. Karierę zaczynała od pracy w gazecie, miała też okazję epizodycznie pojawiać się w serialach i teledyskach. W 2014 roku została prowadzącą randkowego show Telewizji Polskiej „Rolnik szuka żony” i to był przełomowy moment w jej życiu. Widzowie pokochali ją za szczerość i pozytywną energię, dzięki czemu Manowska zaczęła otrzymywać coraz więcej formatów: znamy ją także z „The Voice Senior” oraz Sanatorium miłości”.

Jaka jest Marta Manowska poza kamerami?

Aktualnie w telewizji oglądać możemy siódmy sezon „Sanatorium miłości”, który prowadzi oczywiście Marta Manowska. Jedną z uczestniczek tej edycji  jest Danusia, fotografka z Łodzi. W rozmowie z RMF FM kuracjuszka opowiedziała o tym, jaka na żywo jest dziennikarka.

Marta Manowska jest bardzo miłą, sympatyczną kobietą. Można z nią porozmawiać na każdy temat. Jest wesoła. Bardzo lubię Martę Manowską i uważam, że jest super kobietą.

Danuta przyznała, że jej zdaniem Marta doskonale odnajduje się w takiej formule telewizyjnej i świetnie pasuje do tego formatu. Uczestniczka zapewniła nas też, że wraz z nią na planie pojawia się „dobra energia”.

Jak najbardziej nadaje się do tego programu. Potrafi rozmawiać. Ja po rozmowie z Martą byłam szczęśliwa.

SPRAWDŹ TEŻ: Danuta z „Sanatorium miłości” o Edmundzie i Ani. „On się po prostu zauroczył”

Kuracjusze podczas rozmów z gospodynią opowiadają nie tylko o bieżących zdarzeniach, ale i odnoszą się do swojej przeszłości. Ta często jest trudnym wspomnieniem. Danuta w „Sanatorium miłości” wyjawiła prawdę o tym, jak wyglądało jej zakończone wiele lat temu małżeństwo. Partner okazał się przemocowym człowiekiem, który potrafił uderzyć żonę. W rozmowie z nami Danusie potwierdziła, że opowiadanie o niektórych tematach w programie jest trudne, jednak Manowska potrafi wprowadzić taką atmosferę, że człowiek w rozmowie z nią może się „wyzwolić” i „oczyścić”.

Nie da się nie otworzyć przed Martą. Ona jest tak ciepłą i miłą osobą… Ja też nie chciałam rozmawiać, ale otworzyłam się, po prostu się nie da. Ona jest tak wspaniałą kobietą, że człowiek sam się wyzwala, oczyszcza i chce o tym powiedzieć.

Czytaj dalej:
Polecamy