Ten film to prawdziwy wyciskacz łez. Można oglądać go na Disney+

Film, który sprawił, że widzowie płaczą jak dzieci, jest dostępny na platformie Disney+. „Sztuka ścigania się w deszczu”, opowieść o życiu, pasji i przyjaźni widzianej oczami psa, właśnie znalazła się w czołówce najchętniej oglądanych produkcji na platformie. Co sprawia, że ta historia porusza miliony?
fot. 20th Century Studios

„Sztuka ścigania się w deszczu” to nie jest zwykły film familijny. Adaptacja bestsellerowej powieści Gartha Steina z 2008 roku, która przez 156 tygodni nie schodziła z listy New York Timesa, przenosi widzów w świat wyścigów, rodzinnych dramatów i niezwykłej przyjaźni. Reżyser Simon Curtis, znany z takich produkcji jak „Downton Abbey: Nowa Era”, postawił na nietuzinkową narrację – głównym bohaterem i narratorem jest tu Enzo, złoty retriever, któremu głosu użyczył sam Kevin Costner.

Gwiazdorska obsada i niezwykła narracja

W rolach głównych zobaczymy Milo Ventimiglię, znanego z serialu This Is Us, oraz Amandę Seyfried. Jednak to właśnie Enzo, pies z duszą filozofa, prowadzi nas przez meandry życia swojego właściciela – Denny’ego Swifta, kierowcy wyścigowego, który uczy się, że techniki z toru można zastosować także w codziennych zmaganiach. Costner, choć nie pojawia się na ekranie, stworzył jedną z najbardziej poruszających kreacji głosowych ostatnich lat.

Recenzje: łzy, śmiech i wzruszenie

Choć film zebrał mieszane recenzje krytyków, widzowie są zgodni – to prawdziwy wyciskacz łez.

To film, który nie powinien działać, a jednak działa. Płakałem jak dziecko

– pisał recenzent The Sunday Times. Paste Magazine podkreślał, że to „właśnie taki wyciskacz łez z dawką optymizmu, jakiego potrzebuje nasze społeczeństwo”. Fani na Rotten Tomatoes nie szczędzą zachwytów: „Idealny. Jako miłośnik wyścigów i psów, nie mogłem wymarzyć sobie lepszego filmu” – napisał jeden z nich.

Kulisy powstania filmu

Milo Ventimiglia, odtwórca głównej roli, przyznał w rozmowie z Entertainment Weekly, że udział w tym projekcie był dla niego wyzwaniem.

To bardzo ludzka historia, o prawdziwych życiowych sprawach. Magia tej opowieści polega na tym, że pies – będący jakby wyższym bytem – obserwuje swojego właściciela, przechodzącego przez różne życiowe próby. To unikalna perspektywa, która nie jest nachalna, a jednak niezwykle poruszająca.

– mówił aktor.

Film można obejrzeć w abonamencie na Disney+. 

Czytaj dalej: