IKEA: kolekcja Gustafa Westmana
1 października sieć sklepów IKEA wprowadziła do swojej oferty produkty z limitowanej kolekcji Gustafa Westmana, będące częścią zimowej linii „Vinterfint”. Już przed premierą w sieci sporo mówiło się o tym wydarzeniu – to pierwsza taka współpraca projektanta ze szwedzką firmą. W sklepach stacjonarnych i online pojawiły się między innymi: talerz za 129 zł, świecznik na tealighty za 29,99 zł, wazon za 129 zł, półmisek na klopsiki za 99,99 zł czy dekoracyjna lampa stołowa LED za 59,99 zł.
Choć wszystko wskazywało na to, że wiele osób będzie chciało kupić takie produkty, to nikt nie przewidział, co w dniu premiery wydarzy się w salonach.
IKEA: szaleństwo w sklepach
Aby wejść do sklepu jak najszybciej po otwarciu drzwi, niektórzy postanowili… nocować przed budynkiem. Tak zrobiła między innymi użytkowniczka TikToka @aleksandrags, która na swoim profilu opublikowała film z całego przedsięwzięcia. O 8:00 dziewczyna mogła wstać i zająć dobre miejsce, 30 minut później pod wejściem ustawiona była już cała kolejka klientów. Kiedy obsługa wpuściła ich wszystkich do środka, tłum ruszył na poszukiwania wymarzonych naczyń i dekoracji. Niestety momentami było niebezpiecznie.
Ludzie prawie stratowali panią, która tutaj pracuje – relacjonowała tiktokerka.
Kolorowa kolekcja błyskawicznie wyprzedała się zarówno w sklepie internetowym, jak i salonach stacjonarnych. Po 10 minutach półki były już puste.
@aleksandrags00 niezapomniana noc w ikea
Influencer @jasperr55 czekał pod sklepem od 7:00. Na jego filmiku widać, jak po otwarciu drzwi tłum ludzi rozpoczyna wyścig, a następnie zabiera tak wiele rzeczy, ile tylko jest w stanie.
@jasperrr55 nie ma wazonu NIE MA WAZONU
Inna influencerka @bu.sia wyścig po lampy podsumowała słowami:
Nie byłam na to gotowa.