Rachunki za prąd w dół? Rząd ogłasza ważną zmianę
W obliczu dynamicznych zmian na rynku energetycznym rząd zdecydował się na strategiczny krok, który ma ochronić polskich konsumentów przed potencjalnym wzrostem cen prądu. Przyjęty niedawno projekt ustawy zakłada przesunięcie terminu wejścia w życie nowych taryf na energię elektryczną z 1 lipca na 1 października tego roku. Decyzja ta jest kluczowa zarówno dla gospodarstw domowych, jak i całej gospodarki, która mierzy się z wyzwaniami wynikającymi z obecnej sytuacji na rynku energii.
Nowe terminy taryf – co oznaczają dla konsumentów?
Dotychczasowe przepisy zobowiązywały sprzedawców energii do złożenia wniosków o zmianę taryf do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE) do końca kwietnia, a nowe stawki miały obowiązywać od 1 lipca. Najnowsza nowelizacja przesuwa jednak ten termin, dając firmom energetycznym czas na dostosowanie się do aktualnych realiów rynkowych aż do końca lipca. Nowe taryfy zaczną obowiązywać dopiero od początku października.
Czytaj także: Trzynastka do zwrotu? Sprawdź, kto musi oddać pieniądze ZUS
Dlaczego rząd zdecydował się na taki krok?
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wskazuje, że obecne ceny hurtowe energii elektrycznej wynoszą około 400-500 zł za megawatogodzinę (MWh). To znacznie mniej niż obowiązująca obecnie średnia cena, która wynosi około 622,8 zł/MWh. Przesunięcie terminu wprowadzenia nowych taryf ma pozwolić na lepsze odzwierciedlenie aktualnych warunków rynkowych w kalkulacjach cenowych, co powinno przełożyć się na niższe rachunki dla konsumentów.
Minister klimatu. Priorytetem ochrona polskich rodzin
Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska podkreśla, że głównym celem rządu jest ochrona polskich rodzin przed wzrostem cen energii elektrycznej. „Rząd aktywnie monitoruje sytuację na rynku i reaguje na bieżąco, aby spadki cen hurtowych mogły znaleźć odzwierciedlenie w cenach końcowych dla konsumentów” – zaznaczyła minister. Decyzja o opóźnieniu wprowadzenia nowych taryf jest właśnie efektem tej polityki.
Co dalej z cenami prądu?
Do końca września 2025 roku gospodarstwa domowe mają zagwarantowane ceny energii elektrycznej zamrożone na poziomie 500 zł za MWh. Rząd nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej ewentualnego przedłużenia tego mechanizmu. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące przyniosą intensywne dyskusje na temat długoterminowej polityki cenowej w sektorze energetycznym.
Zobacz też: Podatek katastralny był jednym z tematów debaty prezydenckiej. Będzie wprowadzony w 2025 roku?
Źródło: biznes.pap.pl
