Uczestniczka „TzG” kontuzjowana tuż przed startem treningów. „Jestem pod opieką…”

Barbara Bursztynowicz weźmie udział w 17. edycji „Tańca z gwiazdami”. Aktorka w jednym z wywiadów przyznała, że zaczęła się już rozciągać. Podczas ćwiczeń doszło do kontuzji. „Jestem pod opieką masażystów” – powiedziała.
Barbara Bursztynowicz ma kontuzję kręgosłupa, fot. AKPA/Kurnikowski

Barbara Bursztynowicz odmówiła udziału w „Tańcu z gwiazdami”

Barbara Bursztynowicz weźmie udział w 17. edycji „Tańca z gwiazdami”. Aktorka nie kryje jednak, że początkowo odrzuciła zaproszenie. 71-latka wyjaśniła, że do przyjęcia tej propozycji namówili ją bliscy. - W ogóle się nie ucieszyłam, jak się o tej propozycji dowiedziałam. W ogóle nie chciałam i najpierw odmówiłam. Ale moja rodzina, moja córka i mój mąż, mnie namówili. W pierwszym momencie sama czułam pewnego rodzaju konsternację. Bo jest coś takiego w naszym społeczeństwie, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, ludzie w pewnym wieku też mogą jeszcze coś w swoim życiu, że mogą próbować swoich możliwości. Ja spróbuję i zobaczymy, jak mi się to uda – wspominała w rozmowie z „Vivą”. Jak przyznała, obawy, które się u niej pojawiły, wynikały z jej wieku.

Wydawało mi się, że to już nie jest dla mnie, że ja jestem już w tym wieku, że powinnam może nie usiąść na kanapie i głęboko oddychać, ale że powinnam się jednak oszczędzać. A tu się nie można oszczędzać, tu trzeba iść na całość – tłumaczyła.

Oto pierwsza para w „TzG”. Polsat właśnie ogłosił
Znamy już pierwszą parę w 17. edycji „Tańca z gwiazdami”. Wiadomo już, z kim tańczyć będzie Michał Czernecki. O Kryształową Kulę zawalczy z Julią Suryś.

Barbara Bursztynowicz ma kontuzję kręgosłupa

Niektórzy uczestnicy jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnych treningów na własną rękę chodzą na lekcje tańca, inni z kolei pracują nad swoją kondycją, aby przygotować organizm do ogromnego wysiłku, jaki czeka ich w związku z udziałem w „Tańcu z gwiazdami”. Barbara Bursztynowicz w rozmowie z „Vivą” wyznała, że córka namówiła ją, aby zaczęła się już rozciągać. Za jej radą poszła na pilates, co skończyło się kontuzją, przez co musi chodzić na masaże.

Moja córka zaproponowała mi, żebym się wzmocniła fizycznie przed startem programu i żebym poszła na pilates. Poszłam i to się źle skończyło. No niestety kręgosłup mi wysiadł. I to już po drugich zajęciach. Teraz jestem pod opieką masażystów – tłumaczyła.

Czytaj dalej: