Historia Titanica wciąż fascynuje
Zwodowany w 1912 roku, RMS Titanic, największy i najbardziej luksusowy statek pasażerski swoich czasów, miał być cudem nowoczesnej inżynierii – statkiem „niezatapialnym”, który miał zrewolucjonizować podróże przez ocean. Brytyjski transatlantyk należący do linii White Star Line wyruszył w swój dziewiczy rejs z Southampton do Nowego Jorku 10 kwietnia. Jednak zaledwie cztery dni później, w nocy z 14 na 15 kwietnia, Titanic zderzył się z górą lodową i zatonął na północnym Atlantyku, pociągając za sobą życie ponad 1500 osób spośród około 2200 pasażerów i członków załogi.
Przez dekady historia Titanica była przedmiotem badań, teorii i rekonstrukcji, a prawdziwe ludzkie dramaty stały się inspiracją dla kultury popularnej. Ogromny rozgłos przyniósł jej szczególnie film „Titanic” z 1997 roku, w reżyserii Jamesa Camerona, z niezapomnianymi rolami Kate Winslet i Leonarda DiCaprio, który przywróciła tę tragedię zbiorowej wyobraźni i uczynił ją jedną z najbardziej znanych na świecie. Dziś, najnowsze odkrycia rzucają nowe światło na ostatnie godziny legendarnego statku.
Ostatnie chwile Titanica - nowe szczegóły katastrofy potwierdzone dzięki skanowi 3D wraku
W ramach przełomowego projektu badawczego firma Magellan, we współpracy z National Geographic i Atlantic Productions, stworzyła najbardziej szczegółowy cyfrowy model Titanica, jaki kiedykolwiek powstał. Do stworzenia pełnowymiarowego „cyfrowego bliźniaka” wykorzystano ponad 700 tysięcy zdjęć, wykonanych przez roboty podwodne 3 800 metrów pod powierzchnią Atlantyku.
Do tej pory naukowcy porównywali nurkowanie i badanie pozostałości statku do „szukania czegoś w ciemnym pokoju z kiepską latarką”. Nowy model ujawnia dokładną strukturę wraku. Daje też możliwość badania miejsc, które wcześniej były trudno dostępne lub całkowicie ukryte przed badaczami.
Heroiczna walka inżynierów do końca
Analiza cyfrowego modelu potwierdziła relacje ocalałych pasażerów, którzy twierdzili, że światła na pokładzie świeciły się niemal do samego końca. Naukowcy odkryli, że niektóre kotły były wklęsłe, co sugeruje, że działały jeszcze w momencie zatonięcia. Dodatkowo, zawór parowy znaleziony w pozycji otwartej wskazuje, że inżynierowie pod kierownictwem Josepha Bella pozostali w tyle, aby wrzucać węgiel do pieców, by utrzymać zasilanie elektryczne.
Jak podkreśla ekspert od Titanica, Parks Stephenson, działania te były heroicznym poświęceniem załogi, która do ostatnich chwil utrzymywała zasilanie i światła na statku, by umożliwić bezpieczne opuszczenie łodzi ratunkowych i ewakuowanie pasażerów. Żaden z nich nie przeżył.
„Trzymali chaos na dystans tak długo, jak się dało – to symbolizuje ten samotny, otwarty zawór parowy na rufie” – powiedział Stephenson w rozmowie z BBC.
Co naprawdę zatopiło Titanica?
Nowe symulacje komputerowe, oparte na oryginalnych planach statku i danych z kolizji, wykazały, że góra lodowa, która doprowadziła do zatonięcia Titanica, spowodowała zaledwie sześć niewielkich rozdarć w kadłubie. Uszkodzenia te rozciągały się jednak na sześć wodoszczelnych przedziałów, podczas gdy statek, uznawany za „niezatapialny”, był zaprojektowany tak, by przetrwać zalanie maksymalnie czterech.
„Różnica między zatonięciem a utrzymaniem się na powierzchni sprowadzała się do niewielkich otworów wielkości kartki papieru” – wyjaśnił Simon Benson, wykładowca architektury okrętowej z Uniwersytetu Newcastle, w rozmowie z BBC. „Problem polegał na tym, że te niewielkie otwory były rozmieszczone na dużej długości kadłuba, przez co woda powoli, ale nieubłaganie wlewała się do kolejnych przedziałów, aż w końcu statek zatonął”.
Titanic – ostatni świadek swojej historii
Eksperci ostrzegają, że wrak Titanica szybko niszczeje i może całkowicie zniknąć w ciągu najbliższych 40 lat.
Dokument National Geographic zatytułowany „Titanic: The Digital Resurrection”, przedstawia przełomową rekonstrukcję wraku. Dzięki cyfrowej rekonstrukcji, badacze otrzymali możliwość przeprowadzenia analizy niczym na miejscu zbrodni – z pełnym kontekstem lokalizacji każdego elementu. Film dostępny jest na platfromach Disney+ oraz Hulu w wybranych krajach (polska premiera nie jest jeszcze potwierdzona).
Oprócz odkryć technicznych, dokument pokazuje również setki osobistych artefaktów, które nadal leżą na dnie morza: kieszonkowe zegarki, torebki, biżuterię – ślady życia pasażerów.
Jak mówi Parks Stephenson: „Titanic jest ostatnim żywym świadkiem tej tragedii i nadal ma historie do opowiedzenia”.