Tango argentyńskie Popiela i Janickiej przejdzie do historii „Tańca z gwiazdami”
Maurycy Popiel i Sara Janicka w trzecim odcinku rozgrzali parkiet „Tańca z gwiazdami” do czerwoności. Para zaprezentowała tango argentyńskie, za które otrzymała owacje na stojąco. Również i jurorzy nie kryli, że są pod ogromnym wrażeniem.
Tango argentyńskie. Liczą się nie tylko kroki, ale przede wszystkim historia. Cały czas czekałem, co tam się jeszcze wydarzy – powiedział Maserak.
Nie tylko sam występ, ale również i moment przyznawania punktów przyniósł ogromne emocje. Wszyscy jurorzy zgodnie dali im po 10 punktów. Tuż po tym w studiu rozległy się kolejne głośne brawa, a Janicka i Popiel nie kryli szczęścia.
Popiel i Janicka za tango dostali 40 punktów. Opowiedzieli o emocjach
Maurycy Popiel i Sara Janicka są pierwszą parą 17. edycji „Tańca z gwiazdami”, która otrzymała od jurorów komplet punktów. Zapytaliśmy ich, jakie to uczucie. „Bardzo przyjemnie, aczkolwiek trochę przytłaczające” – odpowiedział Popiel dodając, że „potrzebuje się z tym przespać do rana”.
Sara Janicka, która od kilku edycji przez widzów nazywana jest „królową tanga”, również przyznała, że potrzebuje czasu, aby to do niej dotarło.
Musimy się z tym oswoić, bo ja się nieswojo czuję. Jest cudownie, ale muszę jeszcze w to uwierzyć, że to się wydarzyło u nas. Tu było tyle wspaniałych tańców od pierwszego odcinka, że ciężko mi uwierzyć, że to my, naprawdę.
Aktor zwrócił też uwagę na wysoki poziom, jaki prezentują inni uczestnicy. Jest przekonany, że jurorzy w tej edycji przyznają 40 punktów jeszcze wiele razy:
Poziom jest bardzo wysoki w tej edycji. Mam wrażenie, że jest tyle par, które po prostu tańczą na najwyższym poziomie, że właściwie trochę szczęśliwie nam się udało być pierwszą parą, która dostaje cztery dziesiątki. Myślę, że na pewno nie jesteśmy ostatnią, której się to udało – podkreślił Popiel w rozmowie z RMF FM.