Shannen Doherty nie żyje. Przez lata walczyła z rakiem
14 lipca ubiegłego roku świat obiegła przykra informacja o śmierci Shannen Doherty. Gwiazda seriali „Beverly Hills 90210” i „Czarodziejki” zmarła dzień wcześniej. Miała 53 lata. Przez lata walczyła z nowotworem. W 2015 roku zdiagnozowano u niej raka piersi. Miała także przerzuty do węzłów chłonnych.
Chemioterapia i radioterapia przyniosła efekty i w 2017 roku aktorka ogłosiła, że nowotwór jest w stanie remisji. Później jednak poinformowała o przerzutach do mózgu. O swojej chorobie i leczeniu opowiadała na bieżąco w swoim podcaście.
Największą popularność zyskała, dzięki wcieleniu się w rolę Brendy Walsh w serialu „Beverly Hills 90210” oraz Prudence Halliwell w „Czarodziejkach”. Wystąpiła również m.in. w „Dziewczyny chcą się bawić”, „Śmiertelne zauroczenie”, „Szczury z supermarketu” czy „Świąteczna lawina”.
Dom gwiazdy seriali „Beverly Hills 90210” i „Czarodziejki” na sprzedaż
Teraz w sieci pojawiła się informacja, że dom aktorki został wystawiony na sprzedaż. Posiadłość Shannen Doherty w Malibu, w której mieszkała od 2004 roku, można kupić za około 9,5 miliona dolarów.
Dom ma trzy sypialnie, trzy łazienki i umiejscowiony jest zaledwie kilka minut od plaż Malibu. Sprzedażą posiadłości zajmuje się przyjaciel aktorki, Chris Cortazzo, który przekazał, że aktorka odmieniła dom dzięki swojemu „charakterystycznemu stylowi”. Według niego stworzyła „jedną z najpiękniejszych i najbardziej przyjaznych przestrzeni do przyjmowania gości”.