Była zakonnica ujawnia, ile zarabiają siostry. „Rzecz, o której praktycznie nikt nie wie”

Życie w zgromadzeniu zakonnym często budzi ciekawość – jak wygląda ich codzienność? W jaki sposób zarabiają na życie? Kwestie finansowe przybliżyła była zakonnica, która dziś aktywnie działa w mediach społecznościowych.
Była zakonnica ujawnia, ile zarabiają siostry. „Rzecz, o której praktycznie nikt nie wie”, fot. Shutterstock

Pieniądze w zakonie

Życie w zakonie zawsze budziło ciekawość wielu osób. Jak wygląda codzienność zakonników i zakonnic? Czy cały ich dzień wypełnia modlitwa? Na wiele z tych pytań już można znaleźć odpowiedzi, trzeba jednak pamiętać, że mogą one się różnić w zależności od zgromadzenia.
W mediach społecznościowych dużą popularnością cieszy się „Wirtualna Katechetka”, która tworzy treści głównie na TikToku. To była zakonnica, która w zgromadzeniu była przez osiem lat. Chętnie opowiada o tym, jak wyglądał ten czas i zdradza tajniki życia sióstr. Wyjawiła jedną z najciekawszych tajemnic – kwestię pieniędzy.

„Rzecz, o której praktycznie nikt nie wie”

W jednym ze swoich nagrań na TikToku, Joanna opowiedziała o kwestiach finansowych sióstr zakonnych. Jak zaznaczyła – zarabiają one same na siebie, chociaż cały dochód trafia do ogólnej puli. O przydziale funduszy decyduje siostra przełożone, a z każdego wydatku trzeba się rozliczyć:

Ale z reguły siostra musi poprosić przełożoną o to, żeby dała jej pieniądze, na przykład na buty czy coś podobnego.

Dopiero później w niektórych zgromadzeniach pojawiło się kieszonkowe – 50 zł, z którego nie trzeba było się rozliczać:

Dla mnie strasznym wysiłkiem było powiedzieć o swoich potrzebach, co skutkowało tym, że mówiłam o nich tylko w ostateczności. Bardzo ważna rzecz, o której praktycznie nikt nie wie, jest taka, że z tych pieniędzy, które się dostawało, trzeba było się rozliczyć. Na przykład napisać, ile wydałam na jedzenie, a ile na bilety.

Joanna dodatkowo przekazała, że zakonnice często wydają własne pieniądze na pomoc potrzebującym – z własnej woli.

Czytaj dalej: