Beata Kozidrak walczy o zdrowie
W ubiegłym roku Beata Kozidrak z uwagi na problemy zdrowotne została zmuszona do odwołania koncertów. Mimo że nie ujawniła, co dokładnie się dzieje, nie było wątpliwości, że sprawa jest poważna, bo artystka niemal całkowicie wycofała się z życia publicznego. Fani zaczęli drżeć o idolkę.
W kwietniu Kozidrak została nagrodzona Złotym Fryderykiem, jednak – mimo dużych nadziei – nie pojawiła się na rozdaniu osobiście. Wkrótce jednak nadeszły wyczekiwane wieści o jej powrocie na scenę. 24 sierpnia razem z Bajmem ma wystąpić na festiwalu Śląskie Miraże Art Fest podczas Dni Pszczyny, a 29 listopada w Atlas Arenie w Łodzi odbędzie się przełożony z ubiegłego roku koncert „House of Beata”.
Terentiew dostała SMS-a od Kozidrak
Nie tylko fani, ale i branża okazała piosenkarce ogromne wsparcie i oczekuje jej powrotu. Choć ona sama nadal niezwykle rzadko udziela się publicznie, ostatnio rąbka tajemnicy, co dzieje się u Beaty, uchyliła Nina Terentiew. Związana z Polsatem dziennikarka przyznała, że niedawno wymieniała z Kozidrak wiadomości.
„Wysłałam niedawno Beatce SMS-a. Ona mi bardzo sympatycznie odpowiedziała. Nie chcę zdradzać szczegółów, mogę podzielić się tylko moimi odczuciami. Otóż mam nadzieję, że wszystko u niej zmierza w dobrym kierunku i w najbliższych miesiącach się zobaczymy” – powiedziała Światowi Gwiazd, dodając:
Mam też wrażenie, że Beatka wie, że ludzie na nią czekają.