Sydney Sweeney sprzedaje swoją wodę po kąpieli - i ludzie to kupują
Sydney Sweeney, aktorka ciesząca się ogromną popularnością dzięki rolom w produkcjach HBO, takich jak „Euforia” czy „Biały Lotos”, stworzyła we współpracy z amerykańską marką naturalnych kosmetyków Dr. Squatch mydło z własnej wody po kąpieli.
Pomysł, jak sama przyznała, wyszedł od fanów. Po emisji wcześniejszej reklamy Dr. Squatch z udziałem Sydney, internauci zaczęli żartobliwie dopytywać o możliwość zdobycia jej kąpielowej wody. „Można to zignorować albo... przerobić na mydło” – skomentowała Sweeney w oficjalnym komunikacie prasowym.
Fani prosili o wodę z jej kąpieli. Ona naprawdę to zrobiła
Podczas sesji zdjęciowej przygotowanej przez markę, Sydney faktycznie wzięła kąpiel w specjalnie przygotowanej wannie.
Mieli dla mnie wannę. I faktycznie tam weszłam. Wzięli trochę mydła, mieliśmy miłą, małą kąpiel, a oni potem pobrali wodę – relacjonowała w rozmowie z magazynem GQ.
Woda została zabezpieczona i następnie wykorzystana do produkcji limitowanych 5 tysięcy kostek mydła o nazwie Sydney’s Bathwater Bliss.
W składzie produktu znalazły się także naturalne składniki, takie jak ekstrakt z kory sosny, nuty jodły Douglasa i ziemistego mchu. Mydło, przeznaczone głównie dla mężczyzn, miało zachęcić do korzystania z naturalnych kosmetyków i – jak podkreślała sama aktorka – „umilić codzienne rytuały pielęgnacyjne”.
Gotowy produkt, oprócz samej kostki mydła, zawierał również certyfikat potwierdzający autentyczność użycia wody z kąpieli gwiazdy.
Sprawdź: To dla niego Sydney Sweeney zostawiła narzeczonego? Już wcześniej plotkowano o ich romansie
Sydney Sweeney reaguje na kontrowersje. Aktorka broni swojego pomysłu
Informacja o wypuszczeniu mydła wywołała sporo emocji w mediach społecznościowych. W komentarzach pod postem promującym produkt można znaleźć głównie krytyczne głosy. „To żart?”, „Sydney, jesteś cudowna, ale to już przesada” – pisali niektórzy. Inni podeszli do projektu z dystansem i humorem: „Cokolwiek sprawi, że faceci będą się w końcu myć”.
Sama Sweeney pozostaje wobec kontrowersji spokojna i przyznaje, że świadomie gra z internetowym wizerunkiem.
„To dziwne - w najlepszym znaczeniu tego słowa - i kocham to, że stworzyliśmy coś, co nie tylko zapada w pamięć, ale też pachnie niesamowicie i działa jak każdy inny produkt Dr. Squatch, który uwielbiam” - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka zaznaczyła również, że celem akcji jest nie tylko zabawa, ale także promocja naturalnych kosmetyków i świadomej pielęgnacji mężczyzn.
Rekordowe zainteresowanie
Choć sam pomysł wzbudził mieszane uczucia – od zachwytów po niedowierzanie i krytykę – reakcja rynku była jednoznaczna. Limitowana edycja 5000 kostek mydła, wycenionych na 8 dolarów za sztukę, trafiła do sprzedaży 6 czerwca i sprzedała się niemal natychmiast. Szybko pojawiły się również oferty odsprzedaży — ceny na portalach aukcyjnych sięgają nawet 2000 dolarów.
- Miley Cyrus miała zakaz od Disneya. Po latach dostała pozwolenie. Wszystko przez jedno wydarzenie
- Aresztowanie na planie serialu Disney+! Gwiazdor wyprowadzony w kajdankach
- Roxie Węgiel wydała oświadczenie. Nie mogła milczeć
- Jimek i Snoop Dogg na jednej scenie. Polski kompozytor dyrygował występem ikony hip-hopu na gali BET Awards
- Taylor Swift i Travis Kelce już po ślubie? Zdjęcie z wesela wywołało burzę w sieci