Prawda o związku Beaty Pawlikowskiej i Wojciecha Cejrowskiego wyszła na jaw. „Zawsze będę Wojtka szanować”
Beata Pawlikowska oraz Wojciech Cejrowski przez pewien czas byli parą. Ich ślub kościelny w 1994 roku nie został jednak zarejestrowany w urzędzie stanu cywilnego, a już po dwóch latach podróżnik deklarował się jako kawaler.
To był dziwny ślub. Zawarty w kościele, ale nie przekazany dalej do urzędu stanu cywilnego. To znaczy, że oficjalnie w polskich dokumentach jestem i zawsze byłam panną. Dlatego potem nie było rozwodu
— wspominała w Vivie!. Podróżniczka od czasu do czasu wraca w wywiadach pamiącią do związku z prowadzącym „Boso przez świat”. Co ich połączyło?
Łączyła nas wspólna pasja — podróżowanie. Podróżowaliśmy sporo razem
— mówiła w programie Kuby Wojewódzkiego. Czas jednak szybko zweryfikował tę relację. Autorka wielu publikacji jak m.in. „Blondynka na Hawajach” czy „Elivs Presley. Niezwykłe życie” w rozmowie z Vivą! wyznała, że związek z podróżnikiem był toksyczny.
Nie lubiliśmy się, nie byliśmy przyjaciółmi. Ja nie lubiłam jego kontrowersyjnego programu w telewizji, bo kompletnie nie zgadzałam się z jego poglądami, on nie znosił moich książek, szczególnie tych o życiu. Walczyliśmy, trzaskaliśmy drzwiami, rozstawaliśmy się, wracaliśmy. Na całe szczęście to dla mnie zamknięty rozdział.
Czytaj także: Kwaśniewska wyjawiła prawdę o Badachu. Niewiele osób o tym wiedziało. „Gdyby on...”
Pawlikowska gorzko o małżeństwie z Cejrowskim: „nie był miłością mojego życia”
„Cejrowski to był mąż i niemąż jednocześnie, ale nie był miłością mojego życia. Gdyby był, nie odeszłabym” - zaznaczyła Pawlikowska, a w rozmowie z Żurnalistą tak określiła ten związek:
To jest rodzaj niewoli. Uczciwie było przyznać się do tego i odejść
Od rozstania pary podróżników minęło już wiele lat. Pawlikowska w wywiadach podkreśla, że nie ma żalu i życzy byłemu parterowi wszystkiego dobrego. Co więcej, w wywiadzie dla Faktu powiedziała:
Wprost przeciwnie, jestem mu wdzięczna, dlatego że poszłam za tym, co czułam w sercu i mogłam dzięki rozstaniu poznać i zrozumieć siebie. Zawsze będę Wojtka szanować.
Czytaj także: Wyszło na jaw, co działo się w domu Hakiela po rozwodzie z Cichopek. Wizyta w szkole córki była nieunikniona