„M jak miłość”. Nowy odcinek pod lupą widzów
W trwającym tygodniu widzowie TVP2 zobaczyli już dwa premierowe odcinki „M jak miłość”. Epizody można oglądać w poniedziałki i we wtorki o godz. 20:55. We wtorkowym epizodzie jednym z ważniejszych epizodów była historia Izy (Adriana Kalska), Radka (Philippe Tłokiński) i Kamy (Michalina Sosna). W 1879. odcinku odbiorcy byli świadkami eskalacji konfliktu między byłą żoną Marcina (Mikołaj Roznerski) a jej obecnym partnerem. W małżeństwie Izy już od dłuższego czasu nie działo się najlepiej. Podczas kolejnej kłótni Radek – pod wpływem emocji – pchnął Maję: córkę Izy i Chodakowskiego. Wybuch agresji sprawił, że dziewczynka doznała lekkich obrażeń. To przelało czarę goryczy; przerażona Izabela zadzwoniła po pomoc do Kamy, która była wówczas w salonie sukni ślubnych. Dzięki jej szybkiej reakcji Iza i Maja były bezpieczne, ale cała sytuacja była bardzo stresująca. Kiedy Marcin dowiedział się o tym, co się wydarzyło, postanowił porozmawiać z Radkiem – ostrzegł go, by trzymał się z daleka od jego rodziny.
Poruszenie tak ważnego tematu w „M jak miłość” zostało szeroko skomentowane przez fanów „Mjm” aktywnie działających w mediach społecznościowych. To właśnie tam rozgorzała gorąca dyskusja.
„M jak miłość”. Widzowie chcą powrotu Izy i Marcina jako pary?
Widzowie „M jak miłość”, dzieląc się swoimi przemyśleniami w social mediach, nie kryli, że nowy odcinek „Mjm” wzbudził ogrom emocji:
„Odcinek pełen emocji. Dobrze, że wszystko się udało. A Marcin to super tata.”
„Dzielna jesteś, Iza, że się w końcu postawiłaś temu draniowi.”
„Niech ten Radek trzyma się od Majki i tej Izy z daleka.”
„Brawo, Marcin. Iza i dzieci muszą być bezpieczne.”
Niektórzy pisali nawet, że… chcieliby powrotu duetu Iza-Marcin!
„Byłoby cudownie, gdyby zeszli się z Izą, brakuje ich razem…”
„Najlepszy to był Marcin: powinien być z Izą (…). Pasowali do siebie. Szkoda, że nie są razem.”
„Mi się wydaje, że Marcin jeszcze będzie z Izą, najbardziej do siebie pasowali.”
Chcielibyście, żeby Iza i Marcin znów tworzyli związek?