Polacy oszaleli na punkcie tych seriali! Nowości Netflixa podbijają rankingi

Wrzesień obfitował w liczne nowości, które uzupełniły bibliotekę Netflixa. Część z nich wspięła się na bardzo wysokie pozycje w rankingu najpopularniejszych obecnie seriali na platformie, a niektóre przegoniły nawet ostatni hit, który podbił serca Polaków. Sprawdź szczegóły!
fot. MICHAEL GIBSON, BEN BLACKALL/NETFLIX

„Angela”: thriller, który wciąga od pierwszego odcinka

„Angela” to hiszpański thriller, którego fabuła kręci się wokół mieszkającej w nadmorskim miasteczku kobiety. Tytułowa Angela i jej mąż są cenionymi architektami wnętrz, którzy pracę łączą z wychowaniem córek. Ich życie może wydawać się idealne, ale to tylko pozory. W rzeczywistości mężczyzna jest kontrolującym wszystko i wszystkich agresorem, który nie stroni od przemocy fizycznej. Życie bohaterki zmienia się, kiedy w jej otoczeniu pojawia się dawny znajomy Edu.

Produkcja zajmuje aktualnie pierwsze miejsce na liscie najchętniej wybieranych seriali na Netflixie. 

„Na marginesie”: dziwne miasteczko i jeszcze dziwniejsza szkoła

Choć opinie o tym serialu są różne, to użytkownicy chętnie wybierają też miniprodukcję „Na marginesie”. Akcja przenosi nas do małego miasteczka i jego wielkich problemów. W okolicy znajduje się placówka dla nastolatków, którzy ciągle pakują się w kłopoty. Miejsce to nie jest jednak normalnym ośrodkiem wychowawczym, nastolatki poddawane są tam przemocy fizycznej i psychicznej, a wszystkimi rządzi tajemnicza liderka. Wkrótce poza mury szkoły wychodzą kolejne jej sekrety.

Te dziewczyny podbijają świat i wydają hit za hitem! Kim są KATSEYE?
Koreańska muzyka popularna przyciąga do siebie coraz więcej słuchaczy. K-pop nie jest już słuchany w zaciszu domowym, do którego mało kto ma wstęp – filmy z idolami w rolach głównych trafiają do polskich kin, coraz więcej gwiazd...

W jednej z głównych ról występuje Toni Collette, wybitna australijska aktorka, która zachwyciła świat swoim występem w horrorze „Dziedzictwo. Hereditary”.

„Na marginesie” to obecnie drugie miejsce na liście najchętniej oglądanych serialu. Razem z powyżej omawianym tytułem zajmują pozycje wyższe od ostatniego hitu platformy, czyli polskiego dzieła „1670”!

„Ród Guinnessów”: wielki majątek i rodzinne zmagania

Zainteresowaniem cieszy się też kostiumowy „Ród Guinnessów”, za który odpowiada Steven Knight – mężczyzna wcześniej pracował przy takich produkcjach, jak „Peaky Blinders”, „Tabu” czy „Locke”. Akcja serialu przenosi nas do lat 60. XIX w. Twórcy postanowili przedstawić historię rodziny Guinnessów, a więc inspirowali się autentycznymi wydarzeniami, o których, być może, sporo osób nie słyszało.

Po śmierci sir Benjamina Guinnessa przyszłość słynnego browaru staje pod znakiem zapytania. Firma, zgodnie z testamentem, przechodzi w ręce dzieci mężczyzny. Czwórka rodzeństwa musi postarać się utrzymać rodzinne imperium, uważając jednocześnie, aby ich własne sekrety nie wyszły na jaw.

Jeżeli opowieść o browarze Guinness zyska jeszcze więcej widzów, to wskoczy na 3. pozycję na podium, wyrzucając z niego „1670”. W tej chwili serial jest na 4. miejscu, co i tak można uznać za spory sukces – szczególnie, że opinie o nim bardzo zachęcają do seansu.

Czytaj dalej: