Tragedia w Tatrach. Turysta zginął na Gerlachu

W niedzielę na Gerlachu, najwyższym szczycie Tatr, zginął 54-letni polski turysta. Pozostali członkowie grupy zostali ewakuowani śmigłowcem przez słowackich ratowników górskich.
Tragedia w Tatrach. Turysta zginął na Gerlachu, fot. Shuttrestock

Dramatyczna akcja ratunkowa na Gerlachu

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę w słowackich Tatrach. Grupa polskich turystów podczas wspinaczki na Gerlach znalazła się w poważnym niebezpieczeństwie. Ratownicy Horskiej Záchrannej Služby (HZS) zostali wezwani na pomoc w godzinach popołudniowych. Turysta spadł około 200 m w stronę Doliny Batyżowieckiej – poinformowali słowaccy ratownicy górscy. Niestety, mimo podjętej akcji ratunkowej, życia 54-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

6 lat po tragedii na Giewoncie. Ta historia wstrząsnęła Tatrami
Dokładnie sześć lat temu, 22 sierpnia 2019 roku, Tatry doświadczyły jednej z największych tragedii w swojej historii. Nagła burza na szczycie Giewontu pochłonęła życie czterech osób, w tym dwojga dzieci. Wydarzenia tamtego dnia na zawsze...

Ewakuacja śmigłowcem

W trakcie działań ratowniczych okazało się, że trzech pozostałych członków grupy również potrzebuje pomocy – nie byli w stanie samodzielnie opuścić trudnego, eksplorowanego terenu. Na miejsce skierowano śmigłowiec, którym ewakuowano turystów do Starego Smokowca. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Gerlach trudny do zdobycia

Jak informuje HZS, w niedzielę w Tatrach panowały dobre warunki pogodowe – było słonecznie, a widoczność była bardzo dobra. Mimo to wejście na Gerlach, najwyższy szczyt Tatr i całych Karpat (2655 m n.p.m.), należy do wyjątkowo trudnych i niebezpiecznych. Szczyt nie jest dostępny znakowanymi szlakami turystycznymi – można na niego wejść wyłącznie pod opieką licencjonowanego przewodnika górskiego lub jako doświadczony członek klubu wysokogórskiego. Wspinaczka na Gerlach uchodzi za jedną z najbardziej wymagających w całych Tatrach.

Źródło: PAP

Zostawiła dziecko samo w górach na kilka godzin. Szokująca relacja z Karpacza
Dramatyczna relacja z Karpacza obiegła media społecznościowe. 9-letni chłopiec został sam w górach, podczas gdy jego matka ruszyła na wycieczkę – sprawą zajęła się policja, a eksperci apelują o rozsądek i czujność na szlaku.

Czytaj dalej: