Tomasz Karolak w „Tańcu z gwiazdami” robi furorę
Tomasz Karolak jest jednym z uczestników 17. edycji „Tańca z gwiazdami”. Kiedy Polsat ogłosił, że przyjął zaproszenie do programu, widzowie nie kryli swojego zdziwienia i ogromnej ekscytacji. Teraz, kiedy format już trwa, emocje związane z Karolakiem wcale nie są mniejsze. Już w pierwszym odcinku aktor zrobił prawdziwą furorę, tańcząc cza-czę. Aspekty techniczne zrzucił na dalszy plan, stawiając przede wszystkim na dobrą zabawę i show. W drugim odcinku, kiedy zaprezentował walca angielskiego, zachował już powagę, jednak część widzów również miała sporo zarzutów co do poprawności tańca i jego podejścia do udziału w programie. Także i jurorzy w obu odcinkach przyznali mu niskie noty.
Dlaczego Tomasz Karolak nie odpadł z „Tańca z gwiazdami”. Maserak komentuje
Udział Tomasza Karolaka w „Tańcu z gwiazdami” wzbudza duże kontrowersje, a widzowie są podzieleni. Jedni mają nadzieję, że aktor zajdzie jak najdalej, a program dzięki niemu wiele zyska, zaś inni są zdania, że nie podchodzi do tego na poważnie i to on powinien odpaść w pierwszej kolejności. Rafał Maserak, zapytany o to, dlaczego Karolak nie odpadł z programu, mimo że jest na ostatnim miejscu w tabeli z punktacją, odpowiedział:
Z doświadczenia wiemy, że osoby i pary, które są na samym dole, zawsze są wspierane przez widownię i [widzowie – przyp. red] chcą uratować, żeby ta osoba nie odeszła z programu. Uważam, że Tomek jest kolorowym ptakiem tej edycji i wprowadza dużo humoru, dużo zabawy i to jest fajne, jak poznajemy i znamy go z tej strony. Ale chcielibyśmy też zobaczyć coś więcej, czyli już jakby na kolejnych etapach tej edycji chcemy zobaczyć rozwój każdego uczestnika, więc czekamy, co pokaże w następnym odcinku - mówił w rozmowie z reporterką portalu Jastrząb Post.
