Zwrot ws. Agaty Dudy. Andrzej Duda potwierdził doniesienia

Niespełna dwa miesiące po tym, jak Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda opuścili Pałac Prezydencki, były prezydent podzielił się osobistym wyznaniem. Wspomniał o poglądach swojej żony.
fot. JOHN THYS/AFP/East News

Agata Duda z radością żegnała Pałac Prezydencki

Na początku sierpnia ustępujący z urzędu prezydenta Andrzej Duda i jego małżonka Agata Kornhauser-Duda pożegnali się z Pałacem Prezydenckim. Ówczesna pierwsza dama na zakończenie drugiej kadencji swojego męża wyznała z niekrytą radością:

„Coś się kończy, coś zaczyna. Ja chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tej kancelarii. Pożegnam się z państwem słowami mojej ukochanej piosenki: to już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść”.

Andrzej Duda ujawnił w temacie żony

Dudowie wrócili do Krakowa, a były prezydent skupił się na promocji swojej książki. Ruszył też z własnym cyklem w Kanale Zero. Goszcząc natomiast niedawno w Polsat News podzielił się wyznaniem na temat swojej żony. Wspomniał również o córce Kindze. Duda przyznał, że stara się nie rozmawiać z nimi o poglądach.

„Oczywiście zawsze się trochę śmiejemy wokół tego, ale wiecie państwo, ja tego nie sprawdzam. I też nie wypytuję się jej o to, jak głosuje. Tak samo nigdy nie wypytuję córki” – mówił, podkreślając: „Uważam, że każdy ma prawo do swoich poglądów, obowiązuje tajemnica głosowania i ja tę tajemnicę szanuję”.

Choć nie chciał wchodzić w szczegóły, otwarcie wyznał: „Wiem, że moja żona w wielu aspektach ma poglądy, powiedzmy, bardziej liberalne od moich. Córka też. Nie chcę tutaj mówić o naszych wewnętrznych, domowych, rodzinnych sprawach. Mogę tylko tyle powiedzieć, że rzeczywiście w szeregu aspektów poglądy mojej żony, a w szczególności mojej córki, są bardziej liberalne niż moje”.

Czytaj dalej: