Pilot szybowca zatrzymany. Miał ponad 1,5 promila

Ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – tyle miał pilot szybowca, który wylądował kilkaset metrów przed pasem lotniska w Bielsku-Białej. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale sprawa trafiła już do Komisji do Spraw Badania Wypadków Lotniczych.
Pilot szybowca zatrzymany, fot. zdj. ilustracyjne/Shutterstock

Groźny incydent w Bielsko-Białej

Do nietypowego i bardzo groźnego incydentu doszło w czwartek wieczorem w okolicach lotniska aeroklubu bielsko-bialskiego. Pilot szybowca nie doleciał do wyznaczonego pasa i wylądował na pobliskiej łące, gdzie funkcjonuje też klub jeździecki. Jak informuje podkom. Sławomir Kocur, rzecznik bielskiej policji, na szczęście „nikt nie ucierpiał, a szybowiec nie został poważnie uszkodzony”.

Pilot pod wpływem alkoholu

Na miejscu bardzo szybko pojawiły się służby ratunkowe. Policjanci przebadali 46-letniego pilota alkomatem. Wynik nie pozostawia wątpliwości – „wydmuchał ponad 1,5 promila alkoholu. To absolutnie niedopuszczalna sytuacja w lotnictwie, która mogła zakończyć się tragicznie” – podkreśla podkom. Kocur.

Zbadali go alkomatem i zaniemówili. Jeden z najwyższych wyników w Polsce
Policjanci z Limanowej interweniowali w sprawie kierowcy, który spowodował wypadek ciągnikiem rolniczym. Po pierwszym badaniu alkomatem funkcjonariusze mieli niemały powód do zdziwienia. Mężczyzna miał w organizmie aż 8 promili alkoholu.

Komisja zbada sprawę

Sprawą natychmiast zajęła się Komisja do Spraw Badania Wypadków Lotniczych. Ma ona wyjaśnić, jak doszło do tego niebezpiecznego lądowania, a także sprawdzić, czy pilot wcześniej nie stwarzał zagrożenia w ruchu powietrznym.

Aeroklub wydał oświadczenie

Aeroklub Bielsko-Bialski wydał specjalne oświadczenie, w którym podkreśla, że nie był organizatorem lotu i nie ponosi odpowiedzialności za wydarzenie.Szybowiec nie był własnością Aeroklubu; pilot wykonujący czynności nie był jego członkiem. Jego start odbył się za samolotem, który w tym celu przyleciał z innego lotniska. Jako Aeroklub zachowujemy wszystkie standardy bezpieczeństwa oraz przestrzegamy prawa lotniczego” – czytamy w komunikacie.

Źródło: pap.pl

Jechał na rowerze, wydmuchał 3,5 promila. Mandat zwala z nóg
Prowadzenie jakiegokolwiek pojazdu pod wpływem alkoholu to ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Rowerzysta w Rajczy (powiat żywiecki) został zatrzymany przez policjantów, po czym alkomat wykazał w jego krwi...


 
Czytaj dalej: