Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska w „Tańcu z gwiazdami”
Filip Gurłacz, rozpoznawalny z takich produkcji jak „Pierwsza miłość” czy „Dzielnica strachu”, bierze udział w 16. edycji popularnego show Polsatu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. W parze z doświadczoną tancerką Agnieszką Kaczorowską aktor jest uznawany za jednego z głównych pretendentów do zwycięstwa. W gronie faworytów bukmacherzy stawiają go zaraz za duetem Maria Jeleniewska i Jacek Jeschke. Ostatnio w mediach pojawiło się wiele spekulacji dotyczących prywatnego życia aktora i jego relacji z tancerką. Gurłacz postanowił odnieść się do tych plotek, podkreślając swoją rodziną sytuację.
Mam żonę, która to czyta, mam dzieci, Agnieszka ma dzieci, mamy kumpli, mamy rodziny. Mama, tata mój to przeczyta. (…) Kurczę, nie pytajcie nas o romans. Jak coś będzie, to wam damy to na tacy. Dobra, umawiamy się? – zaznaczył Gurłacz w rozmowie ze Światem Gwiazd, apelując o szacunek dla swojej prywatności.
Mama Agnieszki Kaczorowskiej odniosła się do tanecznego partnera córki. Co myśli?
Agnieszka Kaczorowska nie kryje, jak ważne jest dla niej wsparcie najbliższych, a w szczególności mamy. „Nieustannie otrzymuję od niej wsparcie” - zapewniała na kanapie „Halo, tu Polsat”. Zapytana o stres związany z nadchodzącym półfinałem „Tańca z gwiazdami”, mama tancerki wyraziła spokój. Zabrała także głos w sparwe tanecznego partnera córki, Filipa Gurłacza:
Chciałabym, żeby weszli do tego finału. To zrozumiałe. Bardzo mi się podoba ich para i to nie dlatego, że jestem mamą. Rzeczywiście świetnie tańczą, to też zasługa Filipa, że tak dobrze mu to idzie.
- mówiła. „Ale czy to stres? Stresem bym tego nie nazwała” - dodała, pokazując, że wiarę w talent i ciężką pracę córki stawia ponad presję konkursu.
- Oto zwyciężczyni „The Voice Kids 8”! Triumf podopiecznej Barona i Tomsona
- Kiedy finał „Tańca z gwiazdami 16”? Tego dnia poznamy zwycięzcę
- Poznaliśmy kolejnych finalistów „Mam talent”. Widzowie nie kryją oburzenia
- Takie wieści tuż przed półfinałem. Adrianna Borek i Albert Kosiński postawili sprawę jasno