Kangur na wolności w Krakowie! Nietypowy gość zaskoczył mieszkańców miasta
Od wczesnych godzin porannych media społecznościowe i lokalne grupy mieszkańców żyją jednym tematem – kangurem, który pojawił się w Krakowie.
Na os. Tysiąclecia tuż przed oknami mieszka pojawił się kangur – relacjonują zaskoczeni mieszkańcy.
Niecodzienny gość szybko stał się sensacją, a zdjęcia i nagrania z jego udziałem błyskawicznie obiegły internet. Jak wynika z doniesień lokalnych mediów, zwierzę widziano wcześniej w Giebułtowie i Węgrzcach, by ostatecznie dotrzeć do Krakowa.
Kangur w Krakowie, fot. Słuchacz RMF FM - Ignacy
Interwencja służb i wyjaśnienia Straży Miejskiej
Sprawa została zgłoszona do Straży Miejskiej Miasta Krakowa. Jednak, jak podkreśla rzecznik prasowy tej formacji, funkcjonariusze mają ograniczone możliwości działania w tak nietypowych sytuacjach.
Mogę potwierdzić, że faktycznie dzisiaj rano otrzymaliśmy takie zgłoszenie, jednak pragnę podkreślić, że nie jesteśmy do tego uprawnieni, by złapać kangura. Oczywiście możemy zabezpieczyć teren i pomóc Krakowskiemu Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami, lecz my sami nie mamy do tego uprawnień – mówił Marek Anioł, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Krakowa dla lovekrakow.pl.
Jak zapewnia Marek Anioł, od momentu zgłoszenia patrole są szczególnie czujne.
Odkąd otrzymaliśmy takie zgłoszenie, patrole pracujące w Nowej Hucie mają oczy i uszy szeroko otwarte. Jeśli tylko gdzieś się pojawi to będziemy kontaktować się z KTOZ-em – dodaje rzecznik.
Na razie nie wiadomo, skąd kangur uciekł i jak długo będzie jeszcze skakał po krakowskich ulicach. Mieszkańcy apelują o ostrożność i zgłaszanie wszelkich informacji na temat zwierzęcia odpowiednim służbom.