Eurowizja. Łotewski folk walczy o finał
Tegoroczna Eurowizja obfituje w najróżniejsze gatunki muzyczne – każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy brzmienia rockowe, popowe, elementy rapowe, a także utwory folkowe. Wielbiciele tych ostatnich mają powody do radości. Albański zespół Shkodra Elektronike, który w piosence „Zjerm” łączy muzykę folkową i elektroniką, awansował do finału. 15 maja, w drugim półfinale, o taki przywilej powalczy Łotwa.
W tym roku Łotwę w konkursie reprezentuje składający się z sześciu kobiet zespół Tautumeitas. To właśnie one z utworem „Bur man laimi” wygrały „Supernovę” czyli łotewskie preselekcje do Eurowizji. Czego możemy spodziewać się po ich piosence?
Tautumeitas łączą bałtyckie brzmienia folkowe z nutą elektroniki. Piosenka opowiada o „zdolności człowieka do bycia szczęśliwym, samowystarczalnym i pewnym swoich decyzji”. Występ sceniczny będzie prosty i w pełni skupi się na wokalistkach, które mają trudne zadanie – „Bur man laimi” to utwór śpiewany bardzo wysoko i wymaga od nich dużych umiejętności. Co warto podkreślić, będzie to pierwszy raz od 21 lat, kiedy piosenka Łotwy jest w całości po łotewsku. Ostatni raz miało to miejsce w 2004 roku.
Eurowizja. Drugi półfinał – kto jeszcze wystąpi?
Drugi półfinał 69. Konkursu Piosenki Eurowizji odbędzie się w czwartek, 15 maja. O awans do finału powalczy 16 państw. Możemy być spokojni – Justyna Steczkowska zapewniła sobie awans w pierwszym półfinale, w którym wystąpiła jako druga z kolei. Nie oznacza to jednak, że tego dnia nie warto oglądać muzycznych zmagań. Na scenie zaprezentuje się m.in. jeden ze ścisłych faworytów do zwycięstwa – reprezentant Austri, JJ. Jako ostatnia wystąpi Finlandia – reprezentująca ją w tym roku Erika Vikman zaskarbiła sobie ogromną sympatię fanów Eurowizji. Podobnie Malta, w barwach której wystąpi Miriana Conte. Artystka musiała zmienić tekst swojej piosenki z uwagi na brzmieniowe podobieństwo do wulgaryzmu.