Joanna Kołaczkowska nie żyje
W nocy z 16 na 17 lipca Polskę obiegła tragiczna wiadomość o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Artystka związana z kabaretem Hrabi walczyła z nowotworem mózgu. - Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie – napisali członkowie kabaretu Hrabi w poście informującym o jej śmierci.
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej, niezwykle utalentowanej i uwielbianej przez widzów artystki kabaretowej, wstrząsnęła nie tylko jej bliskimi, ale również wiernymi fanami. W mediach społecznościowych pojawiły się tysiące wpisów, w których wszyscy w niezwykle ciepłych słowach wspominają zmarłą. Pod jej występami, które można obejrzeć na platformie YouTube, wciąż pojawiają się nowe komentarze. Fani piszą w nich, że wrócili do kultowych skeczy, aby uczcić pamięć wyjątkowej artystki.
Polsat odda hołd Joannie Kołaczkowskiej
Na oficjalnym profilu Telewizji Polsat w mediach społecznościowych pojawił się wpis, w którym przekazano, że w sobotę 19 lipca o godzinie 19:55 stacja wyemituje odcinek Kabaretu na żywo. Będzie można obejrzeć w nim występy Joanny Kołaczkowskiej.
Już w sobotę o 19:55 uczcimy pamięć Joanny Kołaczkowskiej - artystki, którą pokochała cała Polska. Zapraszamy Was na odcinek Kabaretu na żywo z kabaretem Hrabi - przypomnimy m.in. kultowy skecz „Egzamin”. Na zawsze w naszych sercach – czytamy w specjalnym komunikacie.
Telewizja Polska wyemituje kultowe skecze Joanny Kołaczkowskiej
Również i Telewizja Polska zdecydowała się uczcić pamięć Joanny Kołaczkowskiej. W niedzielę 20 lipca o godzinie 18:10 wyemituje kultowe występy artystki.
Jedyna i niepowtarzalna "Joanna Kołaczkowska - królowa kabaretu". Najlepsze skecze w specjalnym programie wspomnieniowym już w niedzielę o 18:10 w TVP2 – przekazano w mediach społecznościowych.